13 listopada 2024
jesienny oberek
no cóż że w słońcu w szepcie liści
że pierwszym chłodem muska twarze
no cóż a chciałem ciebie wyśnić
usta scałować oczy spatrzeć
.
w wierszu w melodii w każdej pieśni
wysłuchać nim ostatni listek
sfrunie nam w dłonie - później wierz mi
wyśnię nam noce i dni wszystkie
.
zanim listopad w smętnych chmurach
zwiesi się szarą mglistą plamą
zostawię słowo dwa na ustach
żebyś w ramionach mogła zasnąć
.
jak płatek śniegu na huśtawce
co w piruetach się zatrzymał
dla ciebie mógłby być latawcem
i do miłości też się przyznać
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
wiesiek
28 października 2025
ais
28 października 2025
sam53
27 października 2025
wiesiek
27 października 2025
sam53
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu