4 january 2013
4 january 2013, friday ( wiersz finalny Xymo )
I znowu przez ciebie Xymo ten wpis. Poczytałam twój ostatni wiersz, ostatni w sensie najświeższy i wszystko w nim jest twórczo refleksyjne, ale tytuł zimnem po plecach przelatuje. Gdy go zauważyłam, aż bałam się ładunku smutku i zwierzeń terminalnych. Może padło na podatny grunt ciężkich skojarzeń. Pod tytułem nie jest tak dramatycznie i przyznam się, że chyba nie bardzo przejrzałam intencje poety w takim zestawieniu tytułu i treści. Dużo do pisania o tym wierszu, ja jeden przewrotny wątek wyeksponuję. Samotność. Samotność postrzegamy często jako swoisty handicap, a przecież można przekuć ją na luksus spoglądania z wyciszonej loży na teatr życia. Od nas zależy czym swoją samotność nasycimy, nie żyjemy przecież na bezludnej wyspie. Samotność jest pewną predyspozycją na granicy masochizmu.
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma