19 june 2011
"Szachownica Śmierci"
Napotykam na swej drodze wielu ludzi
Po to aby każdy z nich poszedł własną ścieżka
Wrota całej mej przestrzeni mieszczą się w planszy do warcabów
A ja jestem pionkiem
Nie zależnie ode mnie idę na przód
Przeskakuje między biało czarnymi kratkami na szachownicy
Na szachownicy własnego życia
Triumfuję przez chwilę jako pierwsza Dama
Zbocze z drogi... Zbiją mnie przy pierwszym uderzeniu
Upadam wraz z głuchym dźwiękiem pustki we mnie
Z jakimkolwiek brakiem szansy na powtórzenie ruchu.
Plansza Śmierci, życia, szachownica nienawiści, zniewolenia
Idę na przód, aby dojść do swego celu
Dochodzę do niego, by znów go utracić
Triumfuje przez chwile I nie wiedzieć czemu
Nigdy spytać się nie odważe raczyć
Szachownica śmierci, nazwaną ją przeze mnie
Przez tą jedyną gdzie kratki są jak ciernie
Wbijają się wszędzie, aby w serce trafić
Co za los... tak łatwo jest życie stracić
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek