26 may 2011
Kołaczę
Oddaję dziś Tobie
Niepokój o piękno
Chorobliwą tęsknotę
Za tym, co nie powinno
A stało się
Moim pragnieniem.
Mimo że wołam
Nie pragnę, nie biegnę.
Tęsknię, pamiętam,
Odsuwasz ode mnie
Wszystko co sprawia
Że dotyk Twój tracę,
Zagłuszam Twe słowa
To dzisiaj kołaczę.
A Ty mi otwierasz
Kolejny już raz
Karmisz, ubierasz
Obmywasz mą twarz.
Uświęcasz mnie łaską
Usypiam w Twej ciszy
Choć nic dziś nie mówię
Ty myśli me słyszysz.
I w sercu Twym trwając
Osuszam swe łzy
I co najważniejsze
To Ty, tylko Ty.
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma