13 october 2015
13 october 2015, tuesday ( preludium c mol )
wolno wolno z namaszczeniem
delikatnie się obejrzał
za jakimś siedzeniem
spojrzał na publikę na klawisze zerka
potknął się zabierając spojrzenia
tkwiące w bileterkach
z uśmiechem niezdarnym przeprasza
-przepraszam
ktoś zemdlał na schodach – doktora szukają
dobra nasza
znów wolno wolno
proszę o ciszę!
zapadła upragniona
i każdy słyszał
jak dostojnie oplotła pianistę jak bluszcz
trwa chyba zbyt długo…?
w budowaniu napięcia - pierwszorzędny kunszt
artysta się pochyla nad instrumentem
szmer przeszedł po sali
ciiiii!
uprasza się o spokój!
panie i panowie! - oto kolejny uczestnik naszego konkursu
śpi
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz