sara1978

sara1978, 9 february 2015

kupka

Bogów paru zrodziłam w minutę
chwilę potem przeczytałam
Twoją prozę smutną
Jak mogę zapobiec Twojemu
samozniszczeniu?
Może szantażem
jak Ty to ja też polecę ku niemu?


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

sara1978

sara1978, 9 february 2015

ten

znów pusty peron
mejsca
lecz nie cisza
te drzewa po drodze nie sczepczą
lecz krzyczą
nie słyszę niczego nie chcę zrozumieć a
zardzewiałych dzrzwi zreperować nie umiem
lecz tęsknię za drogami
którymi nie chadzałam
jedna z nich drogę mi wskazała
i nie słyszę krzyku
ale ciszy nie ma
znowu wszystko krzyczy
pokoju mi trzeba


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

sara1978

sara1978, 8 february 2015

dla matki

pewnej nocy śniłam sen
sen jednostajny
taki zwykły
zwyczajny
śniło mi się milion gwiazd na niebie
a ta jedna wcale nie była dla ciebie
lśniła i lśniła
aż się zgasiła
tak zgasiło się życie mojej matki
w rocznicę jej śmierci
                     dziatki


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

sara1978

sara1978, 8 february 2015

kto

chcę wiedzieć kto mnie ocenia
za co i
i
dlaczego
Wojtku
i
Salamandro
boicie się
czego


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

sara1978

sara1978, 8 february 2015

?

oczy widzą choć patrzeć nie chcą
ręcę krzywdzą lecz krzywdy nie chcą
usta milczą a mówić powinny
czy ten cichy
czy ten głośny jest winny


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sara1978

sara1978, 11 may 2013

Nestor

ciężar zwany niemocą
jest wielce kontent 
że pod swym kocem stworzył cały świat
calutki swój świat
on nie musi uginać się pod chłodem
nie będzie już przymierał głodem
bo to on
on to cały  świat


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

sara1978

sara1978, 11 may 2013

bezradna

siecią mnie opletli
kołdrą nocy przykryli
nie wiem kim są
nie wiem czy są mili

beczki z winem czas
tu zatrzymały
czego chcą ode mnie
te niejasne stworzenia
wyjdźcie już i zróbcie
co macie do zrobienia

ja jestem bezradna
wśród tej płątaniny
dobrze, że choć księżyc świeci
mój przyjaciel jedyny


number of comments: 6 | rating: 3 | detail

sara1978

sara1978, 11 may 2013

odlot

I leciałam pchana pędem wiatru
Ku górze i na boki
Latało wszystko wokół


Czułam się wolna i
taka szczęśliwa
tak w życiu nie bywa

Kręciło się powietrze
ach jak miękko było spaść
No dobra
Trzeba wstać


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

sara1978

sara1978, 11 may 2013

deprecha

jestem sama
rodzina
nie
jestem sama
w pudełku głosy
trzaski
zamęt

leki
karuzela
nie poznaję
napastuje
obcy pokój
nic nie ma

cisza
spokój
ciepło
rodzina
nie
jestem sama


number of comments: 19 | rating: 9 | detail

sara1978

sara1978, 31 october 2012

odpowiedź robala

I co z tego,
że po stole mną pojechałeś.
Ja mam co nieuniknione
a ty masz to
co chciałeś?


number of comments: 10 | rating: 11 | detail

sara1978

sara1978, 27 june 2012

debilizm

komputer mój przyjaciel bo
odeszła reszta braci
zostawili mnie samego
dlaczego
bo ja z kompem gadałam a
nie z moim bratem Janem


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

sara1978

sara1978, 17 september 2011

pytanie retoryczne

Czego chcesz od nas
siedzacy w niebie Panie
byśmy skakali na nie?
 
Patrzysz na nasze życie
marne
takie ubogie i
takie ofiarne.
 
Ingerujesz gdy nie trzeba, lecz
gdy malec leci z drzewa lub
jest powódź...trzęsienie ziemi
to nie widzisz
nie docenisz
 
Myślisz - im nic się nie stanie
-zasłużyli na skaranie... ale
czy to nasza wina, że Ewa zerwała
Adama namówiła?
 
Wszak sprawiedliwość jest Twoim
atutem
kopytem zdrowym
podkutym
 
Więc niedługo wszyscy osiądziemy
w nowym raju na ziemii


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

sara1978

sara1978, 13 march 2011

Strach i ja

Lęk czaji się tuż obok.
Tuż przy mnie.
Stoji pod oknem i czeka.
Czasem przedpokojem przemyka.
Przechadza się wieczorami wśród drzew.
Wzmaga we mnie i strach i gniew.
Nie wiem, które uczucie jest silniejsze.
Zresztą czy coś to zmienia
kiedy ja boję się własnego cienia.


number of comments: 30 | rating: 14 | detail

sara1978

sara1978, 13 march 2011

Zmora nocy letniej

O komary wy nędzne stworzenia.
Męczycie mnie bez chwili wytchnienia.
Wy krwiopijcy,
bandyci.
Dlaczego nie jesteście nigdy syci.
Latacie za mną i koło ucha.
Zachowujecie się gorzej niż mucha.
Rano w bąblach jestem cała.
Taka swędząca i niedoskonała.
Cały dzień mam przez was przechlapany.
Dlatego wojnę wam wypowiadam podłe robale
bo nigdy nie zapanuje między nami zgoda
jeżeli nie zasmakuje wam woda.


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

sara1978

sara1978, 12 march 2011

Alfa i Omega

Jest dzisiaj ciemno i ponuro.
Księżyc kłania się chmurom.
Zimny wiatr moje plecy głaszcze
jak gdyby żegnał się na zawsze.

A ja czuję się jak śmieć,
jak puszka po piwie zgnieciona.
Wykorzystana i do kosza wywalona.

Z oddali słychać płacz kota.
Może za kimś tęskni
a może się miota.

Ptaki poszły dawno spać
ale wstaną nim słońce wzejdzie
i bedą pięknie śpiewać wszędzie.

Słyszę też karetki wycie.
Jakiś lekarz ratuje ludzkie życie
a może to nowe na świat przychodzi
a może ktoś na zawsze odchodzi.

A ja patrzę na nurty Wisły
piękne, ciemne, tajemnicze.
Lecz, czy znajdzie się ktoś
kto zapali znicze?


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

sara1978

sara1978, 12 march 2011

Niepotrzebny

Być może kiedyś to zrobię
tak po prostu
tak sobie.

Nieważne, czy to będzie bolało
ważne, że się stało.

Wszyscy pomyślą, że to choroba
że ja to inna osoba
że nie widze
że nie słyszę
że na marginesie piszę.

Przeciez to lek bez recepty
na bóle głowy świetny.
Po zażyciu nic nie boli.

Niestety są skutki uboczne,
ktore z czasem mijają.
Płaczą wszyscy,
którzy mnie kochają.

Dalej myślą, że to choroba
a przecież to LEK
Bo ja juz nie jestem nikim.

Jestem sobą.
Jestem wolną osobą.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

sara1978

sara1978, 12 march 2011

ODA DO ZIEMII

O ZIEMIO KRNĄBRNA I PODŁA
O ŚWIECIE PLUGAWY
TYŚ MÓJ

NIE ODDAM CIE ZA ŻADNE SKARBY
LECZ KIEDY KTOŚ ROZDZIELIĆ NAS BĘDZIE CHCIAŁ
TO CIĘ ZNISZCZĘ
BO NIE CHCĘ ZEBY KTOŚ INNY CIĘ MIAŁ

O ŚWIECIE PRZEKLĘTY
NIEGODZIWY GLOBIE
TAK MI ODPŁACASZ ZA WSZYSTKO CO ROBIE?

JUŻ CZAS ZAKOŃCZYĆ TEN BAL KOSTIUMOWY
PRZYSIĘGAM
JEŚLI NIE ZWARIUJĘ TO
TO ZROBIE

I WSZEDZIE PUSTKA
NICOŚĆ I MILCZENIE
O BOŻE
CO JA ZROBIŁEM

ZABIŁEM SAMEGO SIEBIE


number of comments: 11 | rating: 4 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1