5 february 2011
----
Droga zwęża się i odpędza koszmary
Droga jest lustrem ?
Czytam, kroki, rosę, trawę horyzont
Utkane z nieludzkich odgłosów
Krzyków, słów, myśli
Nic nie zostało z Mihjar’a
Nic prócz krwi
tryskającej z rany jak włócznia –
prócz rany
W szaleństwie młodości i olśnienia,
Ni boga ni szatana
Obaj są murem
Zasłaniają oczy
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw