20 october 2012

20 september 2012, thursday ( Chwile )

Celeste zbiega z góry i podaje mi kartkę, na której wypisała cytat z pewnego filmu: Patrzeć życiu prosto w twarz. Prosto w twarz  Poznać je, jego smak Pokochać je takim jakie jest  I w końcu poznawszy je, zrezygnować z niego
Lubię te chwile, gdy jesteśmy razem, bo przecież przed nami tylko godziny, godziny


number of comments: 16 | rating: 0 |  more 

laura bran,  

a nawet te minuty razem

report |

alt art,  

u mnie mniej niż pięć minut; ale nie wiem, o ile mniej..

report |

Magdala,  

u Ciebie też się zawsze zatrzymuję :*

report |

ezo**,  

każda chwila. nawet niejmniejsza

report |

Istar,  

zatrzymałam się, zareagowałam :*

report |

Wieśniak M,  

godzimy godziny:)

report |

gabrysia cabaj,  

dzięki, że zaglądacie, pomimo...

report |

alt art,  

no właśnie dlatego, przecie..

report |

doremi,  

trzy kropeczki altku...

report |

alt art,  

chcesz mi odebrać podpis..

report |

gabrysia cabaj,  

alt, doremi

report |

doremi,  

GLC, jak ładnie nas "układasz" :))

report |

doremi,  

naturalniej wygląda :))

report |

issa,  

Yhm. "Godziny". Jeden z sensowniejszych filmów, jakie w ogóle widziałam. Zresztą, również jeden z niewielu, które są zdumiewająco wierną adaptacją książki. Chociaż gdy się ją zna, taki przekład wydaje się dość niemożliwy.

report |

issa,  

p.s. tak mi się jeszcze przypomniało, zanim sniknę. osobliwość a propos "Godzin". Bo kiedy, tak jeżdżąc jak wariatka, w tym miesiącu wyjechałam w połowie miesiąca na jakiś tam niecały tydzień, wzięłam między innymi Twój tomik. I mnie porządnie łupnął, w takim charakterystycznym dla nieoczekiwanych spotkań rozbłysku, wiersz "Szczęście" stamtąd. Znaczy, pokazał mi się bardzo mocno jak coś przynajmniej równie realnego jak druk;) Czytałam go głośno, z Barberem, wiesz może, Adagio for strings, które też ostatnio zajeżdżam, heh. I właśnie wtedy wyświetliły mi się sceny z "Godzin" - te, kiedy Virginia Woolf jest coraz bliżej wody, a później - z nią. No nic to, dość gadania. czas na mnie

report |

gabrysia cabaj,  

ten tekst - Szczęście, o którym piszesz, issa, jest taki niepozorny, że aż trudno go dojrzeć - marzę, by przeczytać książkę: Godziny - to by było coś - dobrego dnia

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1