9 lutego 2019
życie nie rozpieszcza
miota ciałem czas ze strachem
nie potrafię przestać bać się
oczy wytrzeszczam przez okno
jak pozbierać się z kawałków puzzli
nie potrafię odszukać miejsc odległych
w głębi psychozy gdzieś na dnie
wyprostowane dłonie drżące
lęk nie pozwala opuścić pokoju
normalnie rozmawiać
w ciszy skryty większy niepokój
zaniedbany dotykam chłodnej ściany
dość przegranej z jednej strony
kiedy ogarnie duszę radość
powiem jak bardzo was kocham
by nie odejść tam gdzie jedynie kwiatki
płonie ogień nad było sobie życie
bez zbędnych słów i życzeń
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat