18 czerwca 2018
mam na imię tułaczka
tułam się w ich świecie
ślizgam się ulicami zatłoczonych miast
zasypiam z odrobiną szczęścia między zębami
przytulam twarz do ciepłych kartonów
idę przed siebie ze spuszczoną głową
jak świnia co nie widzi nieba
lustruję też w kierunku gwiazd
podkarmiam gołębie resztkami westchnień
ulice niebezpieczne oschłe
przykre bez uczuć
latarnie uśmiechem w oczy
samochody mówią do mnie
strugam miny grymasem czasem
idę zmarznięty ulicą złotą
układa się bruk z kilku wspomnień
brukowany do lasu wjazd
szlaban znak byś wiedział
że las jest zielony
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro