7 maja 2016
w okopach życia
w okopach
w uścisku mrozu
niełatwo się uśmiechać
gdy tylu chłopaków ułożyło się do piachu
ostatni pocisk dla siebie
nie wierzę w wierność kobiety
karabiny sterczą lufami do góry
na warcie strach podsyca ogień nadziei
mam dość gonitwy myśli
gdzie mój dom
czy mama czeka
przywiozę jej chabry i wrzosy
na stole obiad
jedna myśl po głowie
pamiętajcie o mnie
kilka lat może dni rzucę pocisk w piach
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
wiesiek