Poetry

Maria Paszkowska
PROFILE About me Friends (2) Poetry (28)


Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 22 september 2010

Przyjaciele Poeci...

Przyjaciele poeci
Co wam w sercu dziś gra,
Czy jesteście jak dzieci,
Czy dorośli do cna.

Dziecko prawdę ma w oczach,
Nie udaje niczego.
Jeśli kocha, to kocha,
Wszystko proste dla niego.

A poeta jak kocha,
Musi cierpieć i wzdychać,
No i nie śpi po nocach,
By ten stan swój opisać.

Ale jakby nie było,
Pewnie wszyscy to wiecie,
Miłość jest, zawsze była,
Najważniejsza na świecie.


number of comments: 3 | rating: 11 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 13 march 2011

Wiosna

Kiedy wiosna przychodzi,
pora cudów nastaje.
Świat do życia się rodzi,
słońce ciepło rozdaje.

Ptasie trele od rana
i jaskółki szybują.
Można spotkać bociana,
wszyscy gniazda budują.

Od najmniejszej roślinki
wszystko rośnie, rozkwita.
Świat piękniejszym się staje,
tęczą barw co dzień wita.

Zew natury i miłość
tworzą wciąż nowe życie.
Stwórca czuwa nad światem,
błogosławi obficie.


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 22 september 2010

Jesienne góry (w sercu moim chmury)

Góry są piękne o tej porze roku.
Rada więc je oglądam z łzą radości w oku,
Że jest mi sądzone przebywać tu teraz
I ziścić swe marzenia, które snułam nieraz.

Wszystko tu jest cudowne - doliny i szczyty,
Strumyk, którego początek pod skałą ukryty,
Czerwień i złoto drzew wśród zieleni świerków
I góralka, która niesie koszyk pełen serków.

I taka tu cisza wokół godna uwielbienia,
Aż człowiek w tej atmosferze duszę swą odmienia.
Czuje się jakby lepszy, radośniejszy, wspanialszy,
W swych dążeniach do szczęścia będzie już wytrwalszy.

I gdy się tak upajam tym pięknem nieskończonym,
Tak przemyślnie rodzajowi ludzkiemu stworzonym,
I gdy zda się o całym świecie zapomniałam,
O jednym pamiętam, że Cię kochać nie przestałam.

Bo w każdym miejscu i o każdej porze,
Czy jestem w górach, czy choćby nad morzem,
Choć się zachwycam naszą ojczystą przyrodą,
To jestem trochę smutna, bo tęsknię za Tobą.


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 14 may 2010

Kiedy gwiazdy na niebie mrugają...

Kiedy gwiazdy na niebie mrugają,
Kiedy księżyc twarz bladą odsłoni,
Wtedy myśli me w dal pomykają,
Ku planetom w kosmicznej przestrzeni.

Może gdzieś w galaktykach dalekich
Na planetach do naszej podobnych,
Żyją ludzie mądrzejsi o wieki,
Mają nas za swych krewnych niegodnych.

Bo o wojnach, przemocy, wyzysku
Wiedzą tylko ze starych przekazów.
Dawno już uporali się z wszystkim,
Co jest zmorą obecnych nam czasów.

Oni nieraz już nas odwiedzili,
By przekonać się, dokąd idziemy.
Śledzą naszą planetę z oddali,
Może kiedyś my też zmądrzejemy.

Nie czekajmy na pomoc w tych sprawach,
Które sami musimy rozwiązać,
Gdy się z tym uporamy, to być może po latach,
Zechcą Oni z nami stosunki nawiązać.

Kiedy gwiazdy na niebie mrugają
Alfabetem Morse'a niebnym
Odczytuję, ze to o czym marzę,
Już dla przyszłych pokoleń nie jest zbyt odległym.


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 22 september 2010

Przeznaczenie

Moje serce tak długo błądziło,
Po tych ścieżkach miłości splątanych.
Moje serce od dawna marzyło,
O twych oczach jedynych, kochanych.

Choć niejeden się sercu przymilał
I swą miłość wyznawał mi skrycie.
Czułam jednak, że to nie ta chwila,
Że nie jego mam kochać nad życie.

Odpychałam ich wszystkich od siebie.
Nie umiałam, nie chciałam ich kochać.
Wciąż czekałam, czekałam na ciebie
I już nieraz zdarzało się szlochać.

I szukałam cię tam, gdzie cię nie ma,
Bo myślałam, że jesteś daleko
I łapałam rękami obiema
Los, który miłość obiecał mi wielką.

A ty byłeś tak blisko, tak blisko,
Że starczyło mi rękę wyciągnąć.
Teraz już zrozumiałam, że wszystko
Właśnie z tobą dziś mogę osiągnąć.

Teraz razem przez życie pójdziemy
I nie straszne nam burze, zawieje.
Wiem, że zawsze się kochać będziemy
I spełnimy swe plany, nadzieje.

I powiemy tym, którzy błądzą gdzieś daleko,
Którzy za swą miłością przyszli na rozstaje,
Miejcie oczy i serca otwarte szeroko.
Wasze szczęście jest bliżej niż się wam wydaje.


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 16 may 2010

Maj

Maj miesiącem zakochanych
Już od dawna mianowany,
Więc kochajmy się wzajemnie,
Jak ja w tobie tak ty we mnie.

A gdy maj zakończy się,
Czy też będziesz kochał mnie?
Czy odejdziesz razem z nim,
Siejąc gorycz w sercu mym?


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 25 may 2010

***

Ptaki już coraz raźniej śpiewają.
Drzewa i krzewy pąki puszczają.
Słonko przygrzewa coraz goręcej,
Cóż mi do szczęścia potrzeba więcej.

Przyroda moje oczy urzeka,
Często łaskawsza jest od człowieka,
Bo cię nie zdradzi i nie dokuczy,
Ale miłości i szczęścia uczy.

Bo każdy ptaszek i każda pszczółka
Wiedzą, że jestem ich przyjaciółka
I uczą swoim bzykiem, śpiewaniem.
By nie zawracać głowy kochaniem.

Miłość przeminie, jak zima stopnieje,
Przyjaźń pozostanie, no i wspomnienie.


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 14 may 2010

Koncert jesienny...

Lubię tak sobie o wieczornej porze,
Usiąść przy oknie gdy zmierzch już zapada.
Wokoło cisza, wszyscy śpią już może,
Niebo wygwieżdżone i księżyca blada
Twarz pochylona, bo z sowami gada.

I nagle słychać pierwsze dźwięki,tony
Pięknej muzyki koncert się zaczyna,
To świerszcz nastraja skrzypki swe natchniony
I drugi niczym echo się odzywa.
Nadchodzi czarów wieczornych godzina.

A ćmy jak w transie tańczą pod latarnią,
Cicho na palcach, skrzydłami wachlują.
Księżyc uśmiechnięty garść gwiazd z nieba zgarnął
I posłał ludziom, którzy oczekują,
Na gwiazdkę z nieba, bo wszystko już mają.

Późno już, zegar wybił północy godzinę.
Idę spać, dobranoc moja piękna bajko.
A one grają i grają, i grają...
Koncert jesienny na dwa świerszcze.
(a wiatr w kominie? nie gra, bo też słucha)


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 29 february 2012

Skarb prawdziwy

Dokąd biegniesz? Zaczekaj!
Zwolnij chociaż na chwilę,
Popatrz jaki jest piękny ten świat.
Dokąd zmierzasz człowieku?
Zgromadziłeś już tyle,
A ten skarb twój niewiele jest wart.

Twoje nerwy stargane,
Głowa ciężka od zmartwień,
Plecy zgięte, zgarbione, zmęczone.
Czy to szczęście zadane?
Twoje życie jest warte
W przeliczeniu na pieniądz - mamonę?

Popatrz w górę, tam w niebie
Gromadź skarby swe cenne,
Skarby serca, miłości dla ludzi,
To najlepsza dla ciebie,
I od wieków niezmienna
Prawda, którą przekazał nam Pan


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Maria Paszkowska

Maria Paszkowska, 29 may 2015

Nieposłuszne serce?

Wiosna przyszła!

Cały świat ożywił się,
Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Ogrzany promykami wiosennego słońca
rośnie, kwitnie, pachnie, śpiewa, raduje się.

Tylko moje serce nie chce zakwitnąć.
Czyżby zaznało od Ciebie zbyt mało ciepła?


number of comments: 2 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1