Łukasz Radwaniak, 24 november 2011
Oglądać „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”
i sączyć piwo, drugie, trzecie.
Empirycznie doznawać,
jak rośnie stopień autopsji.
Krzyż i włócznia,
te insygnia są zbyt ostre,
wolę cieczy płynność,
a kantów przychylność.
Życie jak palimpsest
mieni się reminiscencjami,
a my samotne Chrystusy
upadamy pod krzyżami
setny raz.
Łukasz Radwaniak, 26 october 2011
Śmierć,
ta singularia tantum,
dla każdego jedyna
w swoim rodzaju.
Przynosi kilogramy
kamienistej lekkiej ziemi
i krótką świętą pamięć.
Prowadzi do wybranej
i niepewnej wieczności,
którą zwiedza się jak Krainę.
Dla mnie pozostaje strachem
i końcem.
Łukasz Radwaniak, 13 october 2011
Dla tych, którzy zbieg okoliczności
wzięli za coś innego.
Dla tych, którzy coś innego
wzięli za zbieg okoliczności.
Dla tych, na których za rogiem
czeka ich Weronika.
Coś wisi w powietrzu.
Łukasz Radwaniak, 13 september 2011
Przeszłość na półkach
poukładana
kolekcja wspomnień
skoroszyt wzruszeń
na górnej ekumenizm
krzyż kadzidła i słonie
Dwuletnia rewolucja kulturalna
nie uznaje świętości
urywa trąby
rozdziela prostopadłą
Istotę krzyża
jej mały terror
podsyca ślepa miłość
Kilka relikwii przeszłości
niby przypadkiem
a może podświadomie
rewolucja oszczędzi
Potrzebuje Izby Pamięci
gdy zacznie budować
swoje państwo
Łukasz Radwaniak, 22 june 2011
W nocy napięcie struktur nie słabnie,
trzaskają sprzęty i ciała.
Rano stara piosenka przypływa,
w południe uderza o brzeg radia.
Myślowy interfejs na moment
wydaje się możliwy.
Wieczorem znów nawala internet,
bezruch przedmiotów staje się nieznośny.
Łukasz Radwaniak, 26 may 2011
okolice księżyca
jednostka astronomiczna od
rzut beretem znaczy
noc rozkwita
sny
marzenia
roszczenia
pretensje
o pensje
sny bez REM
bo pełnia
wszystko otulone
fantastycznym kocem
w czarno-różowe owieczki
normalny romantyzm
sztych samotności
nieszczęśliwe miłości
bo miesiąc przyświeca
a jawory szumią
całość banalna
statystycznie realna
Łukasz Radwaniak, 12 may 2011
W moim człowieczeństwie
jest miejsce na Judaizm,
który nie jest wyrzutem sumienia,
choć bywa wstydem
za młodszych braci
i nieznajomość Kabały.
Naprawdę jednak pragnie
świecić mądrością w Chanuka.
Do mojej tożsamości
dołączyłem żydowskość,
bo jej nie odziedziczyłem.
Z moją polskością
bawią się w chowanego,
ale potrafią się odnaleźć
i wspólnie świętować Jom Kippur.
Łukasz Radwaniak, 11 april 2011
Gdy Persefona powróci,
ja będę gotowy.
Narty na półkę odłożę
i ręka nie zadrży.
W porannej mgle
pobiegnę do lasu,
z Dusiołkiem
harce wyprawiać.
Aż z piersi zdyszanej
krzyk spłoszy ptaki:
"A wiosną niech drzewa,
nie krzyże zobaczę!"
Łukasz Radwaniak, 4 march 2011
Jutro święto, nie robimy-powiedział drwal
do kompana w wigilię Wniebowstąpienia Pańskiego,
przechylając kieliszek.
-Bez Boga ani do proga-odpowiedział tamten.
I trzy dni wstępowali za próg drzwi percepcji.
Łukasz Radwaniak, 3 february 2011
Pijany człowiek sprzedał dorosłego psa.
Potrzebował pieniędzy na picie.
Przywiązanie psa zawiązał na sznurze,
który wrzynał się zwierzęciu w kark
i podał obcemu.
Pijany człowiek ostatni raz pogłaskał psa.
Pogłaskał jak królika przed ciosem
przetrącającym mu kręgosłup.
Pogłaskał jak Judasz pocałował.
Pijany obcy człowiek pociągnął za sznur.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.