laura, 6 december 2012
skoczył ktoś
by chmur dotknąć
w kilka sekund
zobaczył życie całe
na szarym chodniku
pękł czerwony balon
nastała cisza
otwarte pozostało okno
laura, 24 november 2012
szukał powietrza
znalazł waniliowy
aromat pragnień
nieugaszonych
a na talerzach
serca niewiernych
obok jagody
śniegiem pokryte
słodkie wiśnie
z robakami
kosz malin
pleśnią otulony
marynarz
u brzegu chwil
w mieście aniołów
zerwał jabłko
zakazane
odsłonił prawdę
zgubił świat
laura, 3 december 2012
wieczna uciekinierka
szukała tylko
zapodzianych snów
spotkała życie
choć ratowała się
zwątpieniem
wpadła w jego sidła
nie chciała już śnić
laura, 13 december 2011
kolejny raz przez ciebie płaczę
ale ty pewnie o tym nie wiesz
czy jeszcze coś dla ciebie znaczę?
kolejny raz pragnę znaleźć się w niebie
ale ty pewnie o tym nie wiesz
czy jesteś tak zapatrzony w siebie?
kolejny raz zapominasz o moich uczuciach
ale ty pewnie o tym nie wiesz
że też mam serce obok lewego płuca
kolejny raz boję się sracić cię
ale ty pewnie o tym nie wiesz
że i ty możesz kiedyś stracić mnie
laura, 8 december 2011
poetka marzycielka
w spontaniczność wtulona
niby życia nauczycielka
a narwana i szalona
czepialska egoistka
spóźnialska ignorantka
nadwrażliwa pesymistka
kłótliwa wariatka
niecierpliwa gaduła
maruda niesprawiedliwa
zimna i nieczuła
wiecznie nieszczęśliwa
zero racjonalizmu
zero powagi
zero optymizmu
zero rozwagi
tak to ja opisana w kilkunastu słowach
przypisywanych mi często w twoich mowach
i mogłabym tak wymieniać do białego rana
przymiotniki w które zostałam przez ciebie ubrana
laura, 19 november 2011
Wiało, szumiało, dął wiatr,
kakofonia dźwięków trwa.
Świat otwarł nowy teatr -
Udręczona Anima.
Wychodzi Śmierć zza rogu,
choć przed nią droga pusta.
Wpadła w sidła nałogu.
Ma smak goryczy w ustach.
Nawet agonia znika,
gdy trzymasz ją w ramionach.
Lecz ciepło jej unika -
konasz. Czuje chłód w dłoniach.
Gdzie niebo wody dotyka -
zabiera ją Fantazja.
Śmierć pozorna przemyka -
w letargu - otoazja.
Samotnie podróżując
po Egzystencji Wzgórzach,
przy boku cię nie mając -
upada w czarnych różach.
laura, 9 november 2011
Wiosną
Zrywałam kwiaty
Na łące chwil.
Ledwie zakwitłam
Majowym porankiem
Zawiało.
Pozostał tylko
Niedokończony bukiet.
laura, 1 august 2012
choć na stole
leży już
pomięta chwila
daj jeszcze
jeden oddech
pozwól poczuć
smak poziomek
laura, 15 april 2012
słońce przypala
gorące jeszcze
ciała splątane
uściskiem samozagłady
wesołe dotąd
twarze zastygają
grymasem przypominając
o codzienności
milkną szepty nocy
topnieją wskazówki zegara
cichnie taniec pszczół
znika ostatnia gwiazda
czy tak kończy się świat?
laura, 24 november 2012
sama nemezis
wezwała ich
na słodką wyspę
nieskalaną fanaberią
on uwodził
oczu błękitem
ona przyciągała
słów pieszczotą
o świcie
zostali sam na sam
w myślach
laura, 26 july 2010
w szybach
ciemniała noc
latarnie fioletem
skąpały niebo
w ciemnościach
aromat cytryn
upojeni magią chwili
otuleni ciszą nocy
znów spotkaliśmy się
ze sobą
nie w porę
laura, 7 december 2011
Chłopak w swoim fachu znany był -
dziewczynom zakrwawione serca złotą nicią szył.
Bólu morderca, sam w sobie, całe ciepienie krył.
Zraniona, lecz pełna miłości,
znalazła go kiedyś kobieta. I w samotności -
myląc: to nie ta - zostawił ją dla innej piękności.
Wśród wiatrów, widok spienionych fal.
Na niebie samotny latawiec przed chmurami gnał.
Na dole zagubiony krawiec serc, bez swej damy stał.
Wtem obok zjawiła się ona.
Wiedział, że to ta przed laty przez niego zraniona.
Zrozumiał. Zacerował jej serce. Wziął ją w ramiona.
Pokochała chłopca na nowo,
a wystarczyło jej tylko jedno jego słowo.
Wolała zaryzykować, niż pójść inną drogą.
Słychać było tylko morza krzyk.
Leżeli na piasku, szczęśliwe było każde z nich.
Połączyło ich przeznaczenie - pojęli to w mig.
Ot, zawiało i przyszła zima.
Chłód zakradł się do jego serca i się go trzymał,
niczym Animusa się chwyta samotna Anima.
On, uważając Los za ślepca -
odszedł przepraszając. Ona z miłości go uśmierca.
Choć wie, że nikt nie zszyje jej rozprutego serca.
laura, 9 january 2012
nocny Motyl
żywot krótkI
Łatwo ujrzeć
w Objęciach
płomieni Śpiącą
Ćmę
Wokół stróże
nocnI
złE sny
Czyhają
Złudzenia
Nie umiera
Iskra
zapamiętania natchnieniE
Teraz
rozumiem wiatR
W sercu
nadziejA
laura, 24 december 2011
błyskawice przecinają niebo
zakłócając spokój gwiazdom
między chmurami
przepycha się
księżyc
na końcu świata
słychać
odgłosy natury
wiatr uderza
falą wybijając rytm
świerszcze grają
melodię nocy
sowa do taktu
pohukuje
w ciszy
liście zdradzają
poruszone chwilą
swoje tajemnice
laura, 26 july 2010
nadeszła purpurą Śmierć
a za nią smolisty Koniec
z każdym ich krokiem
ginęły jedna za drugą
kamieniały
na kolor chabrowego nieba
milkły
na wzór kalii białych
pozostawały jedynie
usta pełne szeptu
niespełnionego
oczy pełne pocałunków
zastygłych
w sadach Bólu i Cierpienia
jedna tylko Miłość
zginąć nie chciała
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
1405wiesiek
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
1305wiesiek
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek