22 july 2010
Bez
Zdruzgotany,
W morzu łez zapłakany,
Purpurowy bez,
Oderwany od korzenia,
Od swego mienia.
Rozrzucony po łące lub
Zanurzony w wodzie w domu,
Nie znany nikomu…
Kto nie patrzy w głębię,
Ja w jego myśli dosięgnę,
Spojrzę w jego marzenia,
O domu, o słońcu promieniach.
Niewiele mu pomogę,
Lecz razem złamiemy,
Smutek, jego trwogę,
Polepszy się jego stan.
Do ostatnich dni nie będzie sam,
A potem …zginie… zwiędnie.
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw