25 november 2020
Dwadzieścia cztery godzin na okrągło
jeden człowiek wiele czynów i jeszcze stać na więcej
aż ręce same składaj się do oklasków
nie może być pustostanów zatem trzeba wypełnić
toteż coś tu coś tam i miasta rosną
wieżowce sięgają do nieba oto jest postem
że na małej przestrzeni można mnóstwo ludzi zmieścić
pustostan zwany lasem zalany betonem
a co tam to tylko drzewa i jakieś dzikie łąki
gwiazdy na niebie na ziemi nie ma ciemności
patrząc z lotu ptaka rażą one w oczy
dzień noc jest tylko dzień
dla metropolii nie ma nocy tylko dwadzieścia cztery godzin na okrągło
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma