10 marca 2012
Evviva l'arte
Została sama.
Wpół naga,
bezwładnie
poddawała się
wiatrowi,
który zachłannie
kruszył jej ego.
Nawet piekielny
promień wschodu
Słońca nie
zdołał poruszyć
jej
skamieniałego,
boleśnie
skulonego ciała,
przyoblekającego
się
nieustannie w
namiętne łzy
wspomnień.
W posągu myśli
wyrzeźbiła swą duszę.
A jednak,
zamknięta w
kręgu cudzej egzystencji,
obnażała w
ciepłym
świetle
bursztynu
swój arktyczny,
samotny
śmiech.
Zapalczywie nie
pozwoliła
upuścić
ostatnich, krwawych
kropel swojej
dumy.
Evviva l’arte!
Tylko o niej jednej zapomniał świat.
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb