28 września 2010
Oszalałam
Czuję jak unoszę się
Sama nie wiem gdzie
Po prostu się wznoszę
Chyba oszalałam
Jakieś szepty w głowie
Czekam co następny powie
Ciszej, nim rozum się dowie
Chyba oszalałam znów
Znowu tańczyć mi się chce
I serce do tańca się rwie
Biegnę nieważne już gdzie
Na pewno oszalałam
Świat nagle piękniejszy się stał
Rozum cichy jakby się bał
Och żeby ten stan długo trwał
Oszalałam
I jeśli znów to tylko sen
Trwaj ile chcesz Śnie
Chcę by inni widząc mnie
Mówili sobie: "Też tak chcę"
Oszalałam
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53