5 czerwca 2010
***
Opadłem bezwładnie na kamienne dno.
Tafla wody bezpiecznie przykryła stygnący,
korpus skutecznie go znieczulając.
Piasek krępuje ręce. Jestem tak samo
bezpieczny co bezbronny. Pseudo
dekadencki w swoim niejednoznacznym
położeniu na granicy środowisk i bytów.
Unoszę się z każdą falą o kilka centymetrów
w głąb. Nie kontroluję lewitujących kończyn.
Staram się całkowicie zapanować nad oceanem.
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt