11 października 2010
Vanitas
Ubarwienie rzeczy nieciekawych
I chrzanienie głupot pod
wezwaniem
Najświętszych metafor.
A i owszem, sprawia to radość
Wręcz perwersyjną satysfakcję
Zastępującą nawet seks
Gwałcąc umysły nawiedzeńców
Klepiesz wiązanki słów
Co nigdy nie wniosą Zrozumienia
Łamliwe pióro jęczy z żalu
Musząc czytać tą szmirę
Jaką nazywacie „poezyją”.
A ja sam na środku świata
Śmieję się sam z siebie
Wywracając kartki
Na lewą stronę.
7 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
violetta
6 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
Yaro
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko