31 sierpnia 2010
dla J (V)
Ukreśliwszy pewnną granicę
wycierasz pot z czoła
albolwiem chwała twemu narodowi
co powstaje w plamach atramentu.
Wykreślasz to, co zbędne
nadając temu otoczkę utopii
która może nastąpić
ponieważ ty dzierżysz pióro
Spoglądasz przez okno
na słoneczne pola
widząc , że to, o myślisz
jest dobre
Gładząc lwią grzywę
jesteś prawdziwym władcą
nieistniejących narodów
sprawiedliwym ojcem
Tego, co zawsze się liczyło
i miało mieć cel w nicości
prekursorem życia
i dawcą ideologii
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt