Poezja

Toya
PROFIL O autorze Przyjaciele (3) Poezja (6)


25 października 2016

przenikanie

mam w domu więcej drzwi niż okazji do wyjścia
nie gwarantują powrotu na dawne pozycje
dlatego od lat chodzę z tym samym grymasem na twarzy

najbardziej wstydzę się łez
płaczę w poduszkę taką prawdziwą z pierza
wyrosną nowe skrzydła albo ptaki

może

znasz miejsce z którego przychodzi pierwszy śnieg
i zmierzch rozciąga się leniwie pomiędzy murami
wyrwą ulatuje ciepło noc

przymarza do szyb


alt art,  

może wyrosnąć również pegaz..

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

witaj :) nie czytałam tego wiersza wcześniej. od strony technicznej wydaje mi się bez zarzutu, może jedynie zwraca uwagę powtórzone "na" w sąsiednich wersach: "na dawne pozycje" i "na twarzy". Nie popadasz w banał ani ckliwość, zręcznie ominęłaś pułapki czyhające na odważnych do zmierzenia się z tak przemielonym już tematem. Na pewno zapamiętam z tego wiersza: "mam w domu więcej drzwi niż okazji do wyjścia", moim zdaniem to jest świetnie uchwycone. Pozdrawiam

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1