20 maja 2016
Nie odpowiadam, zgaduję.
Za godzinę wychodzę z domu
i chcę czuć, że jestem,
recytując wiersze zapomnianych poetów,
uśmiechając do niezajomych na licach,
rozczesując blond włosy przed lustrem,
ubierając zbyt duże swetry, przesiąknięte
zapachem dymu papierosowego.
Za godzinę wychodzę z domu,
przepłukując usta czerwonym winem,
aby móc pytać i odpowiadać
ludziom o zaszklonych tęczkówkach.
Za godzinę wychodzę z domu,
despreacko zaciągając się wiosennym powietrzem,
uciekam stamtąd, by posiedzieć
na parapecie nocą z kubkiem herbaty.
Godzinę wcześciejna parapecie usiadłam,
beztrosko wisząc głową w dół.
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta