5 sierpnia 2012
reset
skreślony artyzm moich marzeń
tandeta szmira gruz
same bzdety na papier padają
we mnie pył huk i kurz
z kiczu powstałeś i w kicz się obrócisz
spokojnie nie pierwszy to raz
podejdź do źródła zamocz w nim dłonie
obmyj twarz
Jedlińsk - kwiecień 2009
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek