1 lipca 2010
Tak bardzo
Tak bardzo mi ciebie brakuje.
-Nie fizyczności…
Ale po prostu twojej obecności.
Spojrzenia w twe oczy, gdy się uśmiechasz
I gdy płaczesz,
Dotknięcia twego policzka, gdy śpisz
i czoła, gdy leżysz w gorączce.
Miłego słowa, i tego ze sporu,
Codziennego, zwykłego pośpiechu,
Wspólnego spotkania, choćby przy śniadaniu…
Czasem minięcia się w drzwiach.
Dziś nie
umiem wyrazić tego, co czuje,
Ubrać w słowa moje pragnienia…
Ale sama świadomość, że jesteś tuż obok,
Choćby za ścianą,
Byłaby rzeczą o wiele piękniejszą,
Niż to, że nie ma cię tu wcale.
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
wiesiek
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt