11 grudnia 2014
11 grudnia 2014, czwartek ( Z zapisek szpitalnych - Luiza )
Napiszesz dla mnie wiersz? - Spytałem.
Siedziała na parapecie,
skrobiąc paznokciem po zamarzniętej szybie,
na której było kilka pęknięć.
W obawie, że ktoś może jednak zapukać do drzwi,
odpowiedziała szybko, że jest juz za późno,
i że nie pamięta mojego ciepla.
Stworzysz mnie na nowo? - Spytała.
- Widzisz, nauczyliśmy się żyć z przeświadczeniem,
że odległosć to tylko kilometry
zamknięte w naszych umysłach.
Kiedyś oddamy im wolnosć w zapachu ziemi -
taj miałkiej bryły, z której lepiłbym bliskosć,
gdybym tylko potrafił.
To nie takie proste,
jestes już bardzo zmarznięta -
zbyt mało plastyczna.
27 listopada 2025
drachma
27 listopada 2025
wiesiek
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53