23 kwietnia 2014
cut up 00001
...Mówi, że kiedy wyhoduje ptaka tak czarnego jak to pióro, będzie mógł umrzeć szczęśliwy. Michael prowadził zdecydowanie za szybko, z Clinton przypalał kolejnego papierosa. Słuchała skowytania Lee, kiedy tamci ją bili, lżyli i zdzierali z niej sukienkę... potem połknęła pół tuzina benków; Camille spojrzała na Georgette, która zastygła bez ruchu - No. Na przykład praca jest dla większości z nas źródłem niedoli znacznie bardziej rzeczywistych niż polityka legislacyjna. Tu i tam pojawiły się ślady łez w postaci ciemnych plam. Zakułem w antybiotykowe kajdanki i zmyliśmy się do klubu Mandragora na małą pogawędkę. Upadłem na wznak oszołomiony bólem; miałem uczucie, że cios zwichnął mi szczękę i zmiażdżył wszystkie kości lewej strony twarzy. co powinienem wtedy odczytać w nim jako całkiem nowy przejaw złowieszczego zainteresowania niewinnością moich czynów...
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga