17 listopada 2014
Odpłyną.
Chwili drgnienie
i świat, rozsypuje się
na milion drobnych,
łzawych tchnień.
Przesypujesz w dłoniach
czas,
szczęśliwych sekund,
i patrzysz jak
coraz słabsze, bledsze,
nikną,
niczym poranna mgła
wśród nurtu zapomnienia.
czerwiec 2014
S.S
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch