22 października 2016
22 października 2016, sobota ( taki klimat )
w żyłach płynie rutyna zaszyła kąciki ust
maska poprawności to nie to samo co makijaż
choć kto dostał szkołę ten kocha wagary
w ogrodzie jesień nakleja martwe liście na powiekach
nie ma szans na ucieczkę przechodząc przez płot
nadziejesz się na sumienne pręty wbudowane
niepostrzeżenie aż po ból krzyża
sadzę cebulki nadziei na przyszłą wiosnę na razie
kwitną wyobrażeniem ale już będzie łatwiej przetrwać
a jeśli znajdę kreta zakopię śledzia i petardę
zamknę się w komórce skoro jestem narzędziem
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek