Dziennik

Miałem odpowiedzieć pod wierszem, aaalee po namyśle ;). 
      
      Niestety, aaaallee  żydo - komuna górą :(. A normy etyczno prawne tak ustawione, że potrzebna następna rewolucja by toto zmienić.( Poprzednia zydo komuna trwała niby gdzieś do 1989 roku. Według niektórych nadal trwa)... Oni, już następne 25 lat okopują się na "z góry upatrzonych pozycjach" i żadne wybory nic nie zmienią. I jeśli ktoś chce mi wmówić, że mamy demokrację, to tylko mnie co najwyżej rozśmieszy. Mamy królestwo żydowsko - komunistyczne. Niestety. Bo nawet w krajach gdzie jest ustrój monarchiczny, władzunio – wodzunio nie ma takiej mocy sprawczej jak u nas premier. U nas wystarczy, że premier ustanowi – zarządzi ( moim skromnym zdaniem rozkaże) dyscyplinę głosowania. I dwieście kilkadziesiąt osób glosuje (tańczy) jak im zagra. Czyli nie glosują według własnego rozumu i sumienia, tylko tak jak chce jednoosobowo premier. To jest demokracja? Jaśnie partię rządzącą wybiera kilkanaście procent uprawnionych. To jest demokracja ??? Czy raczej tak to jest ustawione, że im gorzej i im większy bałagan tym lepiej dla niektórych ? ( czytaj wybranych ). Normy legislacyjne z małej a później ”dużej ” konstytucji ( która notabene niedługo stanie się pełnoletnia = taka już jest duża heheh i nie przystająca do obecnej, szybko się zmieniającej rzeczywistości ) są: przestarzałe, nieaktualne i prócz tego, że cwanie obmyślone ( żeby demokracja słabo działała), mistrzowsko i cwanie wykorzystywane przez  władzunię ( to oczywiście moje subiektywne zdanie, a ” monarcha na jednym zna się dobrze – na wydawaniu pieniędzy zarobionych przez prostych prostaków  !!! ” - król Julian – Pingwiny z Madagaskaru heheh ).  
       Dodatkowo korporacyjno rodzinna formacja zwana w Polsce  " nadmiarem, lub niedomiarem niesprawiedliwości " tfu, tfu, tfu:  sądzi, mataczy, radcuje, notariuszy, prokuraturzy itp. Żydowini sprawują pieczę nad tym wymiarem na zasadzie starego dowcipu " Jak to stary żydowski prawnik przekazał kancelarię prawniczą swojemu najstarszemu synowi. Na drugi dzień siedzą razem, całą  rodziną przy obiedzie i tata - nestor pyta syna : - Jak tam synu sprawy?? Syn odpowiada : - Tato. Ty, tyle lat prowadziłeś sprawę Iksińskiego. Ja ją zakończyłem w ciągu jednego posiedzenia sądu!!! - chwali się syn. Ty głupi!!! - odpowiada ojciec. Ja na pieniądzach zarabianych podczas prowadzenia tej sprawy wykształciłem na prawników: Ciebie, Twoją młodszą siostrę i najmłodszego brata. A Ty ją zakończyłeś w na jednej sesji. Głupiś !!! ". To jedna z przyczyn iż w Polsce sprawy sądowe i ich przygotowania przez prokuraturę trwają po dwadzieścia kilka lat. Prócz tego kolesie z żydo – komuny w sejmie, od wielu, wielu lat gmatwają i ustawiają polskie prawo, kierując się oczywiście niby dobrem społecznym heheh, a w rzeczywistości nteresami odpowiednich lobby. Demokracja ? A korporacja rodzinno prawnicza jest nie do ruszenia, choć niby jakieś tam próby poprawy tegoż tworu ustawami niby już były, aaaleee. Więc nie szukajmy etyki wśród najbardziej oszukańczej i zakłamanej nacji na świecie. Żenada.