9 kwietnia 2012
Milusiński kolega
Wpatrujesz się
we mnie i łasisz o dłonie,
twe futro tak miękkie,
me ciało w nim tonie.
Ja widzę, że lubisz
ten dotyk, ten uśmiech,
więc głaszcze twój ogon,
aż z dumy z nim puchniesz.
Kładziesz się na mnie
tak cwany i pewny,
wydzielasz ten mamrot
co płynie tak śpiewny.
Pocieram cię ciągle
i wciąż nie przestaje,
już wiesz, że dostaniesz
spożywcze doznanie.
Wywalam cię z siebie
gdy dosyć mam tego
żeś pazur w mą skórę
wsadziłeś kolego.
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek