15 grudnia 2013
15 grudnia 2013, niedziela ( poniżej )
świątami przed
Nadchodzą święta, piękne czasy kiedy dużo się napycha we własne zatrwożone kichy. Nowe ciasta trzeba napiec i cieszyć się tym i to jak najbardziej. Choć pogoda taka mokra, śniegu nie ma - wieść pochopna bo możliwe wszystko jest piernik się upiecze w domu. Mamita coś dobrego wytworzy - może sernika, makowca, uszka. O ludzie ludzie jak mi się do domowników zaglądać nie uśmiecha, złapią mnie, gadać dużo zechcą i tyle, cisze zakłócą chociaż tak naprawdę to mam dość tej całej cichodajcy kiedy tkwie i piszę i byle czem. Wspólokator łachudra wnerwia - budzi się kiedy ja i wyłazi na wierzch kiedy ja i je kiedy ja. Zawsze tak samo- menda straszna depcze w irytujący sposób podłogę...
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
2703wiesiek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt
27 marca 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 marca 2024
Piece of my HeartAdam Pietras (Barry Kant)