17 listopada 2014
katharsis duszy
biegnę słowem za myślą duszy
koszykiem zwrotów w palecie barw
chcąc brutalności świata kruszyć
z popiołu zasad wydobyć skarb
poprzez szarości zwyczajnych dni
na przekór zyskom biegnących lat
dopóki pióro wciąż jeszcze śni
nieposkromione rachunkiem dat
stalówka orze złowrogą ciszę
kajdany duszy na strzępy rwąc
slajdów z życia przesuwa klisze
by w ukojenia szczyty się wspiąć
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta