19 lutego 2012
spowiedź
wydobywam się z siebie
na kształt ptaka z powykręcanymi skrzydłami
i czy winny jest pradziadek czy atawistyczny lęk przed niebyciem
oto jestem
z wdzięcznością spijam światło mrużąc kalekie oczy
powłóczę za sobą slajd za slajdem
zamykam siebie przed sobą połykam klucz
i jak na nielota przystało marzę żeby się wzbić
ulotne jednak tylko słowa
trwale
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta