9 lutego 2012
Melodia z głębi
Dziwna melodia gra w moim sercu:
Ni to radosne bębny, ni to dźwięk smutnych
skrzypiec.
Wsłuchuję się w ten rytm niejednostajny, chwiejny.
Uczucia biorą górę nad rozumem.
I już nie wiem czy czerń jest tą czernią, która
była mi znana.
Melodia na chwilę ustała.
Zrobiło się cicho i zbyt spokojnie.
Nagle ciemność nadeszła.
A w głowie coś się rozprysło.
To co kiedyś odpychało, dziś przyciąga dwukroć.
Gdy znów tę melodię usłyszę, wiedzieć będę, że się
zaczęło.
Ostrożnie stąpać będę po kamieniach ostrych,
by się nie zranić...
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga