23 czerwca 2012
23 czerwca 2012, sobota ( Kotomierz )
Nie potrafię się spisywać.
Ani na straty, ani na dochody.
Słów.
W mojej umysłowej – mało pozytywnej – pozytywce można usłyszeć zamiast melodii stukot klawiszy. Ale ten stuk, stukot w głowie znaczy o wiele mniej niż jeden napotkany kot, dzięki któremu przemijamy wolniej.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch