8 stycznia 2012
Luna
Na zimno przesilenia
magnes aksamitu
magii Luna
ściąga
cicho wzywa
szeptanie
delikatne czary
w marzycielski uszy
przekonujące
kochanka
rosnąć
quixotically
bałamuctwo
go z
ciepły sen
z zimy
first sen nocy
ona wezwanie
chce kochanka
wzywając go
do naśladowania
jej wyraźny
pociągający światło
oświetlenia
samotny czerń
z ponury wszechświat
jej
uwodzicielski uprawnień
przekracza odległości
tysiąc przesilenia
jej
zdecydowane światło
pewny znak
szelki żadnych słabości
ośmiela pragnienie
kierowanie zaproszeni
nieprzewidzianych
miejsc
stojący
w obecności
moja twarz jest koloru
odzwierciedlone przez
Wspaniałe światło
moje serce
pieczonej
przez
dokuczliwy
blask
fali roiling
z zadumy północy
odpływa
jak mój
ziemnych cień
rozpoczyna się przejść
nad
niezatarty
biel
I świadek
moje ciemne oblicze
zaćmienie twoje światło
zanieczyszczając się
obawiając
na zawsze
oznaczyć
musujące srebro
z podłości mnie
bez wstydu
Twój uśmiech
allays mój strach
zrozumieć
Przewiduje się
wyrażenie
z moich
coy powściągliwość
słodki śpiew
śpiewa
nieograniczonego
marzenia
delikatnie
uspokaja
można tańczyć
przez wiele
księżycowe noce
z upragnieniem miłośników
tylko, aby powrócić ponownie
w biel dziewicza
przez
niekończące się cykle
czasu
wydany
ulgę
porzucając
wszelkich ograniczeń
teraz
Ja
przywołać się
moja ciemność
Twój biel
ras
zmysłowy
pomarańczowy
słodsze
następnie
otwarte mango
ona zasady na niebie
niebieskich monarcha
zmuszając do Mars
bezwolnym rekolekcje
komendanta
potężny Orion
do koła miecz
podczas
Wenus
kipi
z zazdrości
moja forma
zaczyna się połknąć
do linii
i
miękkie krzywe
moja ciemność
znika
w
zapraszając pęknięcia
należących do
ciemne zagniecenia
miękkie fale
słodkie pagórki
zmysłowa kraterów
place zabaw dla gejów
na ustach
tajemnicze kopce
chętnie zbadać
rękami i
limbered palce
Don Kichot Eros
zapach przypraw
pęcznieje w mojej głowie
wszystko
kopercie
jak
Duch Święty
figlarnie gier
w chowanego
promiennie ruchu
przez
zaciemnionym zadaszenia
z pięknego lasu
nozdrza wypełnić
z
tang przyprawy
zapach
Caribe
twarzą ukrytą
w grube warkocze
z szaleństwa czerń
coraz Unhinged
przez oczy mówiąc
tysięcy języków
jak szepczą usta
radosne płacze
cichy pocałunek
z pomarańczowym nocy świeci
wijące się ciała
płaskie razem
drapieżnymi wąsów
kształt opadający
poduszki chmury
drżącymi wargami
rozwijają się uśmiechy
alabaster pereł
ciemność mokka
samb przez
w nocy
ona oddycha
jej imię miłośników
Luna wanny
jej cynamon krzywe
w pyszne
mango światło
oferuje bardzo dużo
dollops
z brodawki
peeking
szeregowych
drifting
I zrzucić
na morze
świadomych snów
pitnej z
ciemnej otoczki
jak warkocze
jej
słodzone gniazdo
zwilżoną mój członek
w świętej komunii
na głodne usta kochanków
jej nogi tancerzy
cienki, elastyczny
nieograniczona
i otwórz
słodki smak
gładki
tak miękkie
w dotyku
pełni
naszych rumba
se los tango
con cha cha cha
lekkie kroki
blisko pieścić
kinetycznej zamieszanie
dziki śmiech
wypełnia żagle
śmiałych szkunery
Luna uśmiech
Polecenia
mórz
na falowanie
un poco loco
ola de feliz
los hablamos
un contrara
la estas
la esta
lawenda niebo
w godzinach porannych
zmierzch
inspirować
Szpakowników
zwiastować
dnia wschodzących
nadal
pijany swigging
kocha nektar
sen skrada bliżej
wyznając
małych żałuje
upadła
ofiara
do pasji ponownie
Luna
wraca
jej kochanka
zwierzęta piersi
z delikatnymi palcami
głosem
lekki jak powietrze
śpiewa
wiersz
do jego ucha
namiętnych nocy
piękna sztuka
pragnienie, aby wyrazić
szczere prawdy
Mango spożywane
Luna wraca biel
mój cień oddala
na nieistotne
nicość
nagi
Stałem
niestety świadkami
Dark Horizon
wyprzedzanie
moim kochankiem uciekającym
połykaniu jej
w małe kawałki
jak rano krople
ostatecznej welon
na twarzy
z obecnie
zniknął miłość
Wybór Muzyka
Grant Green, Moon River
JBM
Oakland
19.01.11
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.