9 stycznia 2012
Z miłości
powiedz piękna
spotkamy się jeszcze
by zakwilić w oddechach
resztką tego co wyrwiemy niebu
przyćmieni dzikim pędem w szarży obłędu
wgalopujemy w kolejny świt dzikiej ulicy
która zmieni nas w garść popiołu
zalewając potopem deszczu
rozżarzone pierwiastki
wolframowych serc
nie do zdarcia
do przepalenia
31 stycznia 2025
Olej na płótnieToya
30 stycznia 2025
Wschód słońca Claude'aToya
30 stycznia 2025
3001wiesiek
30 stycznia 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
30 stycznia 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 stycznia 2025
0039absynt
30 stycznia 2025
Qadar /przeznaczenie/wolnyduch
30 stycznia 2025
Szczury/drabble/wolnyduch
30 stycznia 2025
Utkany z przypadku cz.1absynt
30 stycznia 2025
dopełnieniaajw