8 grudnia 2011
Pożądanie
wieczorem
usiadła nagle
naga
na klawiaturę
mam już dość
twojego pisania i chlania
zajmij się dzisiaj mną
napisz w końcu wiersz
o ustach co pragną
na moich piersiach
pisz piórem pocałunku
rozpierdol mnie całą po fundamenty
nowy połóż kamień węgielny
pod miłość
rano
podała płatki bez mleka
patrzyłem na powracającą z ruin
delikatnie otrzepałem jej tyłek
z resztek gruzu
cały dzień
przytulałem ostrożnie
zegar cierpliwie cykał na ścianie
wieczorem
w moich ramionach
laska dynamitu
potarłem o draskę
lont płonął
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro