8 grudnia 2011
Pożądanie
wieczorem
usiadła nagle
naga
na klawiaturę
mam już dość
twojego pisania i chlania
zajmij się dzisiaj mną
napisz w końcu wiersz
o ustach co pragną
na moich piersiach
pisz piórem pocałunku
rozpierdol mnie całą po fundamenty
nowy połóż kamień węgielny
pod miłość
rano
podała płatki bez mleka
patrzyłem na powracającą z ruin
delikatnie otrzepałem jej tyłek
z resztek gruzu
cały dzień
przytulałem ostrożnie
zegar cierpliwie cykał na ścianie
wieczorem
w moich ramionach
laska dynamitu
potarłem o draskę
lont płonął
1 lipca 2025
wiesiek
1 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 czerwca 2025
ajw
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga