27 stycznia 2012
Gdy nie mówimy o uczuciach
nad ranem gasną gwiazdy
a słońce pijane ze szczęścia
nie może stanąc na nogi
po czterech orgazmach
brakuje pełnego
zaćmienia
ociągam się z wyjściem
lepkie ciała szroni dziad mróz
nie ma wódki i ogień gaśnie
w kominie bez drew
siada cug
wyskoczę na metę
strzelimy jeszcze numer
może jeszcze dwa
może nie wrócę
z kolejnym pinem
zmienię lokal
i twarz
jakas kurwa za dwie dychy dupy da
i pójdę spać jak wolny człowiek
który odnalazł sens
31 stycznia 2025
Olej na płótnieToya
30 stycznia 2025
Wschód słońca Claude'aToya
30 stycznia 2025
3001wiesiek
30 stycznia 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
30 stycznia 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 stycznia 2025
0039absynt
30 stycznia 2025
Qadar /przeznaczenie/wolnyduch
30 stycznia 2025
Szczury/drabble/wolnyduch
30 stycznia 2025
Utkany z przypadku cz.1absynt
30 stycznia 2025
dopełnieniaajw