13 listopada 2011
Nierozsądek
Kiedy upartość, co psu się zda
zwodząc, nabiera nierealnych kształtów
w desperacji widząc przeświadczenie
i podpowiedź, choć jedyną odpowiedź zna
wiedząc, że rozsądniej było by
zarzucić to nieludzkie brzemię
przyczynę (nie)szczęśliwości i zagubienia
tak toczysz ten swój dziwny - syzyfowy głaz
Podobnie słowa, wiatrem dając nosić
szukając wciąż więcej w chórach nie pognały
szarpiąc to z impetem w kierunków zbyt wiele
aż znużone drzewa zaszumiały- Dosyć!
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek