17 stycznia 2012
bohaterski wiersz
dziękuję
że ludzie wciąż umieją się przytulać
że gdy trzeba są mocni jak drzewa
i chronią przed wiatrem lub też w swoim
cieniu pozwalają przespać gorączkę
chorym od niemądrego kochania
i jeszcze za słów opatrunki za rzeźwiące
napary po których wracają rumieńce
jak łazarzowi gdy jego imię zadrżało
od śmiechu w godzinie żałoby za wielkie
lubienie od stóp do głowy za radość
kiedy się staje w progu z całym
swoim światem na ustach w oczach
aby się nim przełamać
pod kuchenną lampą
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch