24 października 2011
Zarzucam sobie
Zarzucam sobie
Nicość - władczy sen za każdym dniem i każdą chwilą
kiedy mam rozpoczynać coś normalnego
Wiarę - naiwnie patrzę jak rosną uśmiechnięte dzieci
Prawdę - zagubiła mnie i się śmieją szyderczo wskazując na inwalidę
Tęsknotę - męczę się gdy czuję jak mi brak i jak brak mówić kocham
Pomysły - tysiące ich na minutę i śmieją się ze mnie, że w podartych skarpetach
Ciszę - nie umiem krzyczeć a krzykiem zdławić złość
Czułość - gniotą wtedy jak robaka, widzą mnie jak w karykaturze
Miłość - nie chcę...
17 marca 2025
Eva T.
17 marca 2025
Marek Gajowniczek
17 marca 2025
wiesiek
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
eyesOFsoul
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
Belamonte/Senograsta
17 marca 2025
ajw