24 october 2011
Zarzucam sobie
Zarzucam sobie
Nicość - władczy sen za każdym dniem i każdą chwilą
kiedy mam rozpoczynać coś normalnego
Wiarę - naiwnie patrzę jak rosną uśmiechnięte dzieci
Prawdę - zagubiła mnie i się śmieją szyderczo wskazując na inwalidę
Tęsknotę - męczę się gdy czuję jak mi brak i jak brak mówić kocham
Pomysły - tysiące ich na minutę i śmieją się ze mnie, że w podartych skarpetach
Ciszę - nie umiem krzyczeć a krzykiem zdławić złość
Czułość - gniotą wtedy jak robaka, widzą mnie jak w karykaturze
Miłość - nie chcę...
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
6 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek