21 października 2011
Noc
Cwał myśli dzikich dudni mi we
skroniach
Gwałtem się wdziera, nie daje mi spać
Oddala przystań, sztormem we mnie kona
Zabija błękit i snu nie chce znać.
Jest tak daleko lądowa stagnacja
Noc kusi, wabi, innością uwodzi
Aksamit mroku pieści moje ciało
W ciemości ciszy zwyczajność odchodzi.
Żegnam bez żalu dnia ciężkie okowy
Chcę, by ze światła nic nie
pozostało
W ciemność wtulony śpi rozsądek
zdrowy
Regeneruje śmiertelne swe ciało
We mnie noc płynie błękitnym
płomieniem
Chylę swe czoło przed tą tajemnicą
Przed magią mroku, przed pustką,
przed cieniem
Wiem, zaczarują mnie, porwą...
zachwycą.
28.09.2011
01:24
Doskonale
besenna noc
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta