11 września 2011
o miłości
Trawiony żarem niepewności
Szukam w Twych oczach swiatła.
Obietnicy, że sens jest w próbie.
Ty milczysz wpatrzona w swą przeszłość.
Ja milczę nie mogąc kłamstwem Cię mamić.
Spróbować ogień z wodą połączyć.
Twój żar z moim zapatrzeniem...
Ciągłe pytania i czas chyba
tego nie zmieni...
Tylko w Twych ramionach piękne chwile.
Zapomnienie krótkie, w goryczy za straconym.
Zbyt subtelna to chwila by usta mówiły.
Smutek w Twych oczach, starczym spojżeniem.
I tak naiwnych pytań treść.
I moja litość, wściekłość, rezygnacja ...
My razem osobno ...
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi