17 stycznia 2012
Z dedykacją dla Człowieka
Odkąd pamiętam, byłem sam.
Nie, ja czekałem przy tobie.
Ty przy mnie czekałeś?
Być może nie odszedłeś nawet
sprzed lustra.
Ufam ci. Nad życie. Ale nie ponad
śmierć. Ufam, bo tak kazała matka.
Bo tak kazał ojciec. Ufam i doceniam
Każdą chęć oraz każde twarde słowo
jakie wypowiedziałeś w ich imieniu.
Teraz odejdź, skurwysynie. Teraz niech
twoja wielkość przemieni się na przykład
w jakiś pieprzony pył. Nie wierzę w ciebie.
Ciebie nie ma. Mnie nie ma. Racjonalizm
każe nam siebie dostrzegać, lecz my nie
istniejemy. To tylko jedna z prawd. Uciekaj,
gnoju. Jesteś pyłem, bo ja tak mówię. Jestem
bogiem, bo tak chcę. Byłbym zerem, gdybym
zechciał. Chcę być zerem. Chcę. Muszę. Inaczej
najwyraźniej się nie da.
29 marca 2024
w ogrodzie (wiosna)jesienna70
29 marca 2024
upadek IkaraYaro
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt