4 sierpnia 2011
Na luzie
Życie wygina w tańcu się
jednemu tak drugiemu nie
i miodu zdrój nie każdy ma
codzienny bieg za niczym trwa
Po co się ma panoszyć wstyd
a nas podzielić wielki zgrzyt
próżność wygonić lustro stłuc
położyć się na liściach snu
Zatrzymać się myślami zbiec
Oswoić w sobie wilki złe
w milczeniu swoją żabę jeść
i życiem nie przejmować się
18 listopada 2024
Trwogadoremi
18 listopada 2024
1. Odkryłem rzecz następującąBelamonte/Senograsta
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek