28 lipca 2011
Wieczór na Jurze
Drgającą ciszą otoczeni
wśród ukwieconych pól i łąk
karmimy się kryształowym
szafirem wieczoru
Nagle z nieba spada czułość
która marzy o przestrzeni
bo jest wolnym ptakiem
co nie lubi szarości miasta
Ze smutkiem patrzą na nas
zazdrosne ostańce i wbrew
sobie wytyczają nam leniwie
białą drogę do miłości
6 grudnia 2025
AS
6 grudnia 2025
wiesiek
6 grudnia 2025
violetta
6 grudnia 2025
dobrosław77
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
wiesiek
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53