25 lipca 2011
Czekałam na sen
Czekałam na sen
długi, kojący, kolorowy.
Nie mogłam zasnąć.
Nadszedł niespodziewanie,
popłynęłam na chmurce do gwiazd.
Wiatr tulił mnie w ramionach
i całował włosy.
Czułam się lekko jak anioł.
Chwila szczęścia...
Nagle obudziłam się,
bez chmurek, bez gwiazd, bez wiatru.
Sen okazał się drzemką,
znów muszę napić się melisy.
Może następny będzie jeszcze piękniejszy?
Czekam na sen,
czekam na ciebie...
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis